Witaj, Pączkożerco!

Za symbol tłuszczu uchodziła słonina, którą zjadano kawałami, popijając obficie wódką. Był to ostatni czwartek przed wielkim postem, który ongiś traktowano bardzo poważnie. Z cesarskiego Rzymu przybył do nas nie tylko zwyczaj jedzenia pączków, ale i przekonanie, że w dniu tym należy nie tylko zajadać, ile się da, ale wręcz obżerać się, tak aby wystarczyło do Wielkanocy. U nas jeszcze w XVI w. pączki z chlebowego ciasta były nadziewane słoniną, pieczone na smalcu. Oby najtłuściej – mawiano. W krajach zachodnich były one drożdżowe, nadziewane migdałami i orzechami, potem dżemem, owocami. W średniowieczu tłusty czwartek rozpoczynał czas bardzo swobodnych zabaw i balów przebierańców. Należało jednak pamiętać o tym, aby w masce lub przebraniu nie przekroczyć bram kościoła ani cmentarza. Kto tego nie przestrzegał, mógł na zawsze zostać przemieniony w postać, z którą się w tym dniu utożsamiał. Najchętniej przebierano się za diabła, śmierć, wampira, trupa albo postaci, które wzbudzały śmiech. Współcześnie po wsiach chodzą przebierańcy z niedźwiedziem, turoniem, kogutem lub innymi zwierzętami, które muszą zatańczyć z gospodarzami domów. Uczestnicy zabawy zrzucają wszelkie zło. We wtorek o 12 w nocy zabijają zwierzę jako „kozła ofiarnego” za zło, którego jest symbolem. Złem może być sroga zima, dziurawe szosy, choroba czy alkoholizm.

 

Opublikowano historia | Skomentuj

Pączki wegańskie

IMG_2451-1024x682

 

1 szklanka ciepłego mleka roślinnego
50 g świeżych drożdży
1 łyżka cukru trzcinowego
1 łyżka mąki
1 kostka /180 g tofu
2 łyżki mleka roślinnego
1 łyżka cukru trzcinowego
500 g mąki pszennej
4 łyżki oleju kokosowego
1 łyżka spirytusu
oraz do nadziewania: gęsta marmolada
oraz do smażenia: litr oleju ryżowego, z pestek winogron, kokosowego lub rzepakowego
oraz do ozdoby: lukier, płatki migdałowe, skórka pomarańczowa lub cukier puder

Przygotowanie:
  1. W niedużej miseczce połączyć ciepłe mleko z rozkruszonymi w palcach drożdżami, cukrem i mąką. Odstawić na 15 minut w ciepłe miejsce, aby drożdże porządnie się spieniły.
  2. W międzyczasie przy pomocy ręcznego blendera rozdrobnić tofu z mlekiem roślinnym i cukrem. Ucierać przez chwilę, aż do połączenia się w gładki krem.
  3. Do dużej miski przesiać mąkę, dodać do niej wyrośnięte drożdże wraz z tofu. Zagnieść gładkie ciasto, które nie będzie kleić się do rąk.
  4. Kiedy ciasto będzie elastyczne dodać spirytus oraz po jednej łyżce oleju kokosowego cały czas zagniatając. Na koniec ciasto powinno być śliskie i elastyczne. Odstawić do wyrastania na 1 ½ godziny.
  5. Stolnicę lub matę silikonową lekko oprószyć mąkę. Delikatnie posmarować dłonie olejem i ciasto wyjąć z miski, położyć na stolnicy i przez minutę mocno wygniatać do czasu, aż na powierzchni przestaną pokazywać się bąble powietrza.
  6. Rozciągnąć na 1 – 2 cm placek i przy pomocy małej szklanki wyciąć kółka. Jeśli planujecie nadziewać pączki, przed smażeniem na środek każdego placuszka włożyć łyżeczkę marmolady i zlepiać w kulkę, jeśli pączki chcecie nadziewać po smażeniu możecie zostawić je w formie placuszków. Przykryć ściereczką i zostawić do wyrastania na 30 minut.
  7. W dużym, szerokim rondlu rozgrzać olej do temperatury 180 stopni. Do gorącego oleju wkładać partiami po 4 – 5 pączków wyrośniętą stroną skierowaną w stronę oleju, smażyć z każdej strony przez 2 – 3 minuty na złoto, następnie wyławiać łyżką cedzakową i odkładać na papierowy ręcznik.
  8. Ostudzone pączki można nadziać przy pomocy ostrej szprycy marmoladą, następnie maczać w lukrze lub ostudzić i obsypać cukrem pudrem. Lukrowane można dodatkowo obsypać płatkami migdałowymi lub skórką pomarańczową. Jeść powoli i nie zjeść wszystkich od razu.

 

Opublikowano wegańskie | Skomentuj

Pączki bezglutenowe

pobrane1 szklanka mąki ryżowej białej

  • 1,5 – 1 i 3/4 szklanki mąki jaglanej z przepisu na na mąka jaglana lub mieszanka mąk do wyrobu pizzy lub białego chleba
  • 2 ugotowane ziemniaki
  • 160 ml mleka sojowego, ryżowego, zwierzęcego lub wody
  • 80 ml mąki ziemniaczanej
  • 1/2 łyżeczki ksantanowej gumy (nie koniecznie)
  • 200 g tofu lub sera twarogowego
  • 3 łyżki syropu klonowego, cukru lub syropu daktylowego, ewentualnie miodu
  • 2 łyżeczki sody
  • olej do smażenia

 Pączki bezglutenowe jaglane przygotowanie

    1. Do blendera wkładam tofu, ziemniaki, wlewam mleko i syrop klonowy. Rozdrabniam do konsystencji serka waniliowego.
    2. W misce mieszam mąkę jaglaną z ryżowa, skrobią ziemniaczaną, ksantanową gumą (o ile dodaję) i sodą.
    3. Do suchych składników dodaję mokre, mieszam dokładnie. Odstawiam pod przykryciem na 10 minut.
    4. Mokrymi dłońmi z ciasta formuję kulki.
    5. W garnku rozgrzewam 2/3 litra oleju na małym gazie. Wkładam pączki, delikatnie mieszam widelcem, żeby się nie przylepiły do dna. Olej musi być gorący, ale nie za ciepły. Kulki muszą się usmażyć wewnątrz nie tylko na zewnątrz.
    6. Osuszam na ręczniku papierowym, polewam lukrem.
Opublikowano bezglutenowe | Skomentuj

Pączek klasyczny

pączki_przepis1_3Składniki na około 40 sztuk:

  • 1 kg mąki pszennej
  • 50 g świeżych drożdży lub 3 saszetki (21 g) drożdży suchych
  • 100 – 150 g cukru
  • 500 ml mleka
  • 6 żółtek
  • 1 całe jajko
  • 5 – 6 łyżek oleju lub 100 g masła
  • pół laski wanilii (lub małe opakowanie cukru wanilinowego)
  • 40 ml spirytusu
  • sok i skórka otarta z 1 cytryny
  • pół łyżeczki soli

Ponadto:

  • tłuszcz do smażenia
  • konfitura do nadziania
  • cukier puder do posypania lub lukier (1 szklankę cukru pudru rozprowadzić z 2 – 3 łyżkami gorącej wody, proporcje można zwiększyć)

Mąkę pszenną przesiać, wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn).

Dodać pozostałe składniki i wyrobić, pod koniec dodając rozpuszczony tłuszcz. Wyrabiać kilka minut, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne (polecam wyrabiać mikserem z hakiem do ciasta drożdżowego lub w maszynie do pieczenia chleba). Wyrobione ciasto uformować w kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, przykryć i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (około 1,5 godziny).

Po tym czasie wyrośnięte ciasto wyjąć na oprószony mąką blat, krótko wyrobić. Formować ręcznie – odrywać kawałki ciasta, odważyć około 50 g na każdy pączek {w tym momencie można je nadziać konfiturą lub dżemem: kawałek ciasta lekko spłaszczyć, na sam środek nałożyć 1 pełną łyżeczkę dżemu, dokładnie skleić by nadzienie podczas smażenia nie wydostało się na zewnątrz}, uformować kulki, następnie odłożyć je na ręczniczek lub stolnicę oprószoną mąką pszenną. Pączki przykryć i pozostawić w cieple do podwojenia objętości (około 20 – 25 minut w zależności od temperatury; pączki powinny być dobrze napuszone, ale nie przerośnięte).

Smażyć w głębokim tłuszczu, w temperaturze 175ºC, z obu stron, na złoty kolor. Wyjąć, osączyć na papierowym ręczniczku, posypać cukrem pudrem lub udekorować lukrem.

Więcej o tym, jak przygotować perfekcyjne ciasto drożdżowe.

Smażysz pączki po raz pierwszy? Koniecznie przeczytaj jak zrobić to perfekcyjnie! Z notki dowiesz się między innymi jakich błędów nie popełniać, jak prawidłowo nadziewać pączki i jakiego użyć tłuszczu do smażenia.

Metoda dla maszynistów:

Wszystkie składniki na pączki umieścić w maszynie wg kolejności: płynne, sypkie, na końcu drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta ‚dough’ (około 1,5 h). Po wyrobieniu ciasto wyjąć, przełożyć do większego naczynia na czas wyrastania. Dalej postępować wg powyższego przepisu.

Smacznego :-).

Opublikowano klasyczne | Skomentuj